poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Powrót do formy po Wielkanocy= skandynawskie bułeczki fit


Minęło już kilka dni od Wielkanocy, ale pewnie niektórzy z Was wciąż czują przemęczoną wątrobę, albo natarczywie rzucają im się w oczy, powstałe podczas pałaszowania świątecznych smakołyków, dodatkowe fałdki- bo przecież ciężko powstrzymać się od tych kolorowych, pełnych wiosny jajek, serniczków, mazurków, majonezów, żurków, smażenin- szczególnie, że w tym roku to one były główna radością, a nie tak długo oczekiwana wiosna, która koniec końców nie zawitała wokół stołów.
Powiedzmy, że mogliśmy sobie w tym roku pozwolić na większą rozpustę przez te właśnie wiecznie zimowe smuteczki.

Nie ma jednak co płakać, szczególnie, gdy za oknem zaczyna się wreszcie zielenić i rozjaśniać (w naszym miasteczku dziś rano wyszło SŁOŃCE! SERIO!!!), a ponadto, gdy w zasięgu ręki mamy do dyspozycji przepis, który w mgnieniu oka i "na zdrowo" pozwoli nam pozbyć się niechcianych kalorii z obwodu bioder i tego fałszywego, przebrzydłego zdrajcy- złego cholesterolu z krwi.

Z pomocą przyjdą nam pyszne bułeczki, w których samo zdrowie- mikroelementy, białko, wapń, witaminy, błonnik, a mąki tam tyle, co w łyżeczce proszku do pieczenia :)
Przepis ten dostałam od mojej Cioci, często bywającej w Norwegii, od jakiegoś też czasu skutecznie i bezpowrotnie pozbywającej się zbędnych kilogramów. Bułeczki mają bowiem działanie oczyszczające organizm, odchudzające, a dodatkowo są super sycące :)



Potrzebujemy:
(przepis podstawowy do modyfikacji według upodobań)
  • 1 chudy twaróg (200 g);
  • 1 duży kefir (400 ml) lub tyle samo maślanki;
  • 200 g płatków owsianych;
  • 150 g otrębów owsianych;
  • 1 jajko;
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia;
  • 1 łyżeczka soli.
Ja dodatkowo dodałam:
  • sporą garść orzechów włoskich;
  • sporą garść orzechów laskowych;
  • sporą garść żurawiny.
Składniki mieszamy i powstałe ciasto wylewamy do foremek, wstawiamy do nagrzanego do 170 °C piekarnika i pieczemy na termoobiegu ok. 40 minut. To byłoby na tyle- gotowe :)


(Zerkajmy od czasu do czasu czy bułeczki nam się za bardzo nie przypiekają i regulujmy czas pieczenia).
Ciasto bułeczek po przecięciu będzie wilgotne i takie właśnie ma być.

Głównym składnikiem są wyroby owsiane: czyli źródło błonnika, białka i witamin- B1, PP czy kwasu foliowego.

W orzechach włoskich znajdziemy nie tylko witaminy- E, C , B3, B5, B6, ale również kwas lanolinowy, który pomaga w pracy komórek nerwowych, i pierwiastki takie jak:

- fosfor i wapń- w połączeniu usprawniają działanie mózgu poprzez przekazywanie impulsów nerwowych w synapsach, tworzą hydroksyapatyt, czyli cement kostny, są odpowiedzialny za kurczliwość mięśni (w tym mięśnia sercowego) Fosfor jest również odpowiedzialny za przyswajanie witamin B2 i B5. Wapń natomiast ma również działanie przeciwzapalne, przeciwalergiczne, przeciwobrzękowe.

- potas- ma swój udział w syntezie białek i (podobnie jak fosfor i wapń) w przekazywaniu impulsów w układzie nerwowo- mięśniowym. Ponadto potas reguluje ciśnienie osmotyczne, gospodarkę wodną organizmu poprzez swoje działanie antagonistycznie (odwrotne) w stosunku do sodu- zmniejsza on bowiem objętość płynów zewnątrzkomórkowych kosztem zwiększania uwodnienia koloidu wewnątrz komórki; jest również odpowiedzialny za równowagę kwasowo- zasadową w naszym organizmie czy też wydzielanie.

- żelazo- bierze udział w produkcji erytrocytów i leukocytów, jako składnik hemoglobiny i mioglobiny bierze udział w transporcie tlenu oraz przenoszeniu elektronów, pełni też olbrzymią rolę w syntezie neurotransmiterów z aminokwasów, odpowiada również za utrzymanie prawidłowego metabolizmu poprzez udział w reakcjach jodowania tyrozyny – jest składnikiem enzymów: peroksydazy i katalazy.

- magnez- jest odpowiedzialny za prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowo- mięśniowego, wspomagając działanie mięśnia sercowego i regulując jego pracę zapobiega arytmii i powstawaniu zakrzepów, odpowiada za przemianę węglowodanową i białkową, przyswajanie substancji mineralnych. Magnez wspomaga wzrost kości i szkliwa zębowego, ponadto działa przeciwzapalnie, przeciwbólowo, przeciwalergicznie, uspokajająco i antystresowo.

- cynk- działa zbawiennie na nasz układ odpornościowy, ma kluczowy wkład w podział komórek oraz pracę mnóstwa enzymów, produkcję insuliny przez trzustkę, mineralizację kości, gojenie się ran, wyrównywanie stężenia witaminy A i cholesterolu we krwi czy też... odczuwanie przez nas smaków i zapachów :)




Bułeczki polecam ze świeżym lekkim twarożkiem domowej roboty, ulubionymi kiełkami, szczypiorkiem, ale też na słodko- z marmoladą z jesiennych śliwek czy miodem.

Życzymy smacznego wiosennego powrotu do formy :)

1 komentarz:

  1. co Ty. ja przez święta to schudłam i nabrałam sexi figury :D ale buły zrobię - a co!

    OdpowiedzUsuń